Geoblog.pl    jekatherine    Podróże    Namibia samochodem - wzdÅ‚uż i wszerz    Po wÅ‚asnych Å›ladach
Zwiń mapę
2023
11
maj

Po własnych śladach

 
Nambia
Nambia, Grootfontein
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4298 km
 
Jedynym miejscem, w którym się dziś zameldowaliśmy, było Żywe Muzeum Mafwe. Dotarliśmy tam kwadrans po 10 i od razu trafiliśmy na tańce wykonywane dla niemieckich turystów, których jest tu tak samo dużo, jak Anglików – to dwie dominujące grupy zwiedzających.

Tańce były najlepsze, choć co do oryginalności jednego z nich, przedstawionego jako gimnastyczny, mam wątpliwości. Bardziej przypominał ćwiczenia przy dźwiękach muzyki, więc podejrzewam, że to raczej pokaz sprawności niż plemienne pląsy.

Mafwe musiało wydać z siebie jakąś znamienitą osobowość, gdyż mają doprowadzoną drogę asfaltową, a to 17 km od głównej drogi. Poza tym wydają się traktować przedstawienia jako pewną konieczność, do której się nie przykładają. Zagroda jest mała, a do tego usadzili ludzi jak na półce z lalkami i wręczając im różne rekwizyty, opowiadają cokolwiek na ich temat, byle szybciej spławić ludzi. Tymczasem wiedząc, że to jedno z większych plemion regionu i to tradycyjnie trudniące się rybołówstwem na granicznej rzece Zambezi, mieliśmy parę pytań po wczorajszej rozmowie z naszym kierowcą. Chcieliśmy zapytać o to, czy naprawdę kobiety z Zambii uchodzą za najlepszy materiał na żonę, bo są posłuszne, niewykształcone i dlatego tanie, a także czy wielożeństwo to częste zjawisko. Nasz kierowca o swojej żonie, którą – jak zaznaczył – znał 11 lat przed ślubem, mówił, że ją kupił, płacąc krowami mlecznymi i mięsnymi. Przyznał również, że nie mógł się zdecydować pomiędzy nią a inną kobietą, z którą ma dziecko, o czym poinformował małżonkę po dwóch latach od urodzenia przez tę drugą dziecka. Z chęcią posiadałby więcej niż jedną żonę, ale póki co go nie stać, bo musiałby im zapewnić taki sam poziom utrzymania, a mieszkanie z więcej niż jedną żoną pod jednym dachem nie wchodzi w grę, bo, wiadomo, będą się biły i truły. Prawie jak prawowierny muzułmanin. Jego ojciec ma trzy żony. Ten prawie trzydziestoletni mężczyzna poinformował nas również, że inwestuje w wykształcenie żony kończącej w tym roku studia rolnicze. Bałam się pytać, czy chce ją później sprzedać, ale dowiedziałam się, że jeśliby żona nie zgadzała się na jego kolejne małżeństwo, oczywiście nie zarejestrowane, to może sobie iść dokąd zapragnie.

Jedyna rzecz, na której zależało przewodnikowi z ludu Mafwe, to kasa. Demonstrując zasady gry, niby żartem wskazywał na ufundowanie nagrody dla zwycięzcy. Za zagranie jakiejś melodii oczekiwał tego samego. Na koniec – oprócz wejściówki w wysokości 200 NAD od osoby – również chciał napiwku. I do tego nie było nic ciekawego w sklepie z pamiątkami, choć namawiał do zakupów. W efekcie nie dostał ani grosza ponad cenę biletu.

To, co ratowało to miejsce, to – oprócz tańców – obecność mocno starszych pań. Dotychczas bowiem w Namibii ludzi starszych widzieliśmy bardzo mało.

Z muzeum do dzisiejszego miejsca docelowego mieliśmy do przejechania ciut ponad 600 km, żeby wrócić w okolice z interesującymi nas atrakcjami. Po drodze mijaliśmy płonący busz mimo tego, że było to na terenie parku Bwabwata.

Nocujemy w Grootfontein.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (19)
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
Komentarze (0)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
 
zwiedziła 11.5% świata (23 państwa)
Zasoby: 219 wpisów219 96 komentarzy96 4364 zdjęcia4364 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
20.04.2024 - 02.05.2024
 
 
17.02.2024 - 24.02.2024